Elementarz cybernetyka społecznego- wstęp

Witaj na pierwszym wpisie z cyklu „Elementarz cybernetyka społecznego”.

Nazwa „cybernetyka” pochodzi z greckiego słowa κυβερνᾶν(kybernán) – 'sterować, kontrolować’. W założeniu jest to dziedzina nauki, która jest interdyscyplinarna.

Jej obiektem badań są systemy i występujące w nich procesy sterowania – zarówno w organizmach żywych jak i urządzeniach technicznych, a także w społeczeństwie.

Jest stosunkową młodą dziedziną nauki, za jej początek uważa się pracę „Cybernetics or Control and Communication in the Animal and the Machine” Norberta Wienera

Cybernetics; or, Control and communication in the animal and the machine,  2nd Edition: Wiener, Norbert: Amazon.com: Books

W związku z bardzo szerokim zastosowaniem cybernetyki podzielono ją na główne zastosowania:

  • cybernetykę techniczną – procesy sterowania w urządzeniach technicznych
  • cybernetykę biologiczną – procesy sterowania w organizmach żywych
  • cybernetykę społeczną – procesy sterowania w społeczeństwach począwszy od rodziny, narodów, państw, układów państwowych
  • psycho-cybernetykę – zajmuje się procesami zachodzącymi w psychice i samym organizmie człowieka

Na samym początku najszybciej rozwijała się przestrzeń techniczna, ze względu na to, że urządzenia techniczne zachowują się determistycznie tzn. ich stan można z niemal pewnością (tj prawdopodobieństwem równym 1) przewidzieć kolejne stany na podstawie poprzednich, więc ich badanie i opracowywanie jest stosunkowe proste.

Na przykład, wciskając przycisk ON/POWER telewizora, włączy się on i wyświetli oczekiwany obraz.

Uruchamiając skrypt, za każdym razem komputer powtórzy krok po kroku komendy i wyliczy to, co od niego oczekujemy.

Zupełnie inna para kaloszy jest ze stworzeniami żywymi i budowanymi przez nie systemami jak stada ptaków, mrowiska, rodziny, stowarzyszenia, narody. Tam jedynie z określonym prawdopodobieństwem można określić, co może się wydarzyć np. pies wykona polecenie trzy razy, za czwartym zrobi co innego. Tutaj nie ma czegoś takiego jak pewność w 100% w przewidywaniu zachowań.

Jeszcze gorzej jest z bardzo złożonymi systemami jak państwa. W magicznym(bo wyliczy to co jest oczekiwane) Excelu premiera Morawieckiego, dodatkowy podatek ma dać miliard do budżetu, ale w rezultacie ludzie zaczną robić wszystko, aby podatku nie płacić, przechodząc do szarej strefy i budżet poniesie duże straty.

Zarówno organizmy żywe jak i społeczeństwa są nie tylko systemami probabilistycznymi lecz również systemami autonomicznymi – tzn. takimi, które mogą się w pewnym zakresie sterować zgodnie z własnym interesem, lub inaczej mówiąc, mają zdolność do sterowania się i mogą przeciwdziałać utracie tej swojej zdolności. Ich egzystencję można też rozpatrywać jako proces sterowania, którego celem jest utrzymanie zdolności do samosterowania.

„Metacybernetyka”, docent Józef Kossecki, wydawca Narodowa Akademia Informacyjna, 2015
http://www.autonom.edu.pl/ksiazki/jk-metacybernetyka.doc

Na blogu skupie się na cybernetyce społecznej i psychologicznej, bo najbardziej dotyczy naszego życia codziennego i mnie najbardziej interesuje.

W cyklu wpisów podejmę się wytłumaczenia najważniejszych pojęć, przedstawię je na różne sposoby, abyś mógł zrozumieć, w jaki sposób obronić się przed wszędobylskimi metodami sterowania stosowanymi przez media, polityków, różne instytucje, realizującymi swoje cele, które zazwyczaj nie będą w zgodzie z twoimi.

Materiał oprę głównie o rewolucyjne dokonania naukowe prof. Mariana Mazura, doc. Józefa Kosseckiego i innych autorów polskiej szkoły cybernetyki. Do tego dorzucę wiedzę z zakresu psychologii, ekonomii, socjologii i historii, abyś dostał wiele praktycznych perspektyw.

A ty o jakich tematach w d.t sterowania społecznego, chciałbyś dowiedzieć się?

Źródła

Subscribe
Notify of
guest

1 Komentarz
Oldest
Newest Most Voted
Inline Feedbacks
View all comments
Rafał Cupiał
3 years ago

Super 🙂

Ja bym chciał poczytać o wpływie badań ekonomii behawioralnej na inżynierię społeczną, a w szczególności refleksje na temat kluczowej kwestii etycznej:

Jeżeli pozostawieni sami sobie (czytaj: własnym impulsom i błędom poznawczym), wybieramy (np. w sklepach, czy w kontekście opieki medycznej etc.) to co dla nas niezdrowe / niefunkcjonalne, to czy „powinno się” projektować systemy, które nas behawioralnie motywują do funkcjonalnych dla nas (zdrowych) wyborów?

Pozdrawiam!